Powoli wracam do pracy

Witajcie,
Wczoraj pierwszy raz po przerwie pracowałem z Asią. Szedłem delikatnie i powoli, bo wiem, że Asia ma jeszcze trochę mniej siły niż zwykle. Jednak bardzo dobrze nam się współpracowało. Nie zapomniałem swojego rzemiosła, czego obawiał się Wujek Asi. Zresztą Wujek szedł z nami, ponieważ przez pierwszy, bardzo śliski kawałek musiał Asię przeprowadzić. Dopiero na w miarę odśnieżonym chodniku zostałem ubrany w szorki i przejąłem obowiązki przewodnika.
Miło jest poleniuchować trochę u rodziców Asi, ale pracować też lubię i nie chciałbym mieć więcej takich przerw.
Merdam przyjaźnie,
Już pracujący Bryś,

Odpowiedz

Komentarz: