Pieskie urodziny

Witam serdecznie,

Słuchajcie,

Idę dzisiaj na urodziny i nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wybieram się do mojej koleżanki. Jubilatką jest Sonia, która właśnie kończy 10 lat. Wprawdzie niezbyt się lubimy, ale kto się czubi ten się lubi.

Tak sobie myślę, a może Jola sobie myśli, bo już w końcu nie wiem kto myśli, kiedy razem piszemy bloga. Myślę sobie, jak to wszystko będzie wyglądało, co podadzą do stołu, kto będzie siedział pod tym stołem, a kto na fotelach, no i kto będzie szczekał.

I jeszcze na koniec wyszczekam tu życzenia: Soniu: żyj zdrowo, długo niech Cię kochają i niech Cię dobrze karmią, bo przecież to jest marzenie każdego labradora. Niech więc marzenia się spełniają.

Ściskam mocno.

Red

Dziarski staruszek

Odpowiedz

Komentarz: