Nie wiem, czy wiecie, ale Duża chodzi 2 razy w tygodniu na judo. Nigdy mnie tam nie zabierała, co zresztą miałem jej za złe. Duża zwykle chodzi tam z Marcinem, czyli swoim mężem. Kiedyś nawet poszła sama z laską, ale powiedziała: „Nigdy więcej!” – tak, słyszałem na własne uszy.
No i wreszcie nadszedł ten dzień. Leżałem sobie w oczekiwaniu na wieczorny spacer, a tu Duża mnie woła i ubiera w szorki. Nie skojarzyłem od razu, gdzie idziemy. No ale okazało się, że do szkoły, w której odbywają się zajęcia judo. Strasznie byłem ciekaw, co się będzie działo.
Najpierw usłyszałem ochy i achy na swój temat. Na szczęście nikt mnie nie zaczepiał i nie próbował głaskać. Potem duża się przebrała w taki dziwny biały strój i weszliśmy do sali. To było bardzo fajne, bo cała sala jest wyłożona taką fajną miękką matą. Nawet ściany są tym obite. Duża przywiązała mnie do osłonki od kaloryfera. Miałem jej to trochę za złe, w końcu jestem grzecznym psem. No, ale chyba Duża wiedziała, co robi.
Najpierw sobie grzecznie leżałem. Ale jak zobaczyłem, co się dzieje na macie, to aż usiadłem z wrażenia. Ktoś podbiegał do mojej Dużej, łapał ją i przewracał. Ona robiła fikołka przez tego drugiego człowieka i leżała na ziemi. No jak to? Jakim prawem – chciałem powiedzieć.
Trener, taki najważniejszy człowiek na macie, opowiadał Dużej, co robię. Mówił na przykład, że siedzę i czujnie się rozglądam. Chciałem też podbiec do Dużej, gdy ona leżała na tej macie, ale nie mogłem – przecież byłem przywiązany.
Te dziwne zajęcia trwały jakiś czas. W końcu pomyślałem, że skoro Duża wstaje i nic jej nie jest, to może tak ma być. Wtedy położyłem się wygodnie i zasnąłem. Przez sen usłyszałem jeszcze:
– Twój pies mi zaufał – tak powiedział ten ważny człowiek.
A gdy zajęcia się skończyły, Duża podeszła do mnie, bardzo mnie wyściskała, zdjęła mi szorki i pozwoliła pobiegać po macie. A potem przytuliła się do mnie i poprosiła Marcina, by zrobił nam zdjęcie. I powiedziała, że jestem najlepszym Uke na świecie. A Uke to znaczy partner.
Merdam przyjaźnie –
Moka -najlepszy Uke Agnieszki