Świat oczami psa przewodnika

Dziwne nocne przeżycie

Dzień doBryś, Ostatnio miałam dziwne przeżycie. Był poniedziałkowy wieczór. Wróciłam ze spaceru. Zapadła już ciemność, więc szykowałam się do słodkiego snu, gdy nagle usłyszałam moją Asię. „Ale co w tym dziwnego?” – Pewnie wielu z Was zapyta. Dla mnie też byłoby to normalne, gdybym usłyszała głos Asi z kanapy, na...
Czytaj cały artykuł

Drzwi w nieznane

  Dzień doBryś wszystkim, Kilka dni temu przydarzyła nam się z Asią bardzo dziwna sytuacja. Szłyśmy sobie o poranku ulicą Chałubińskiego w kierunku Nowogrodzkiej. Trasa już nam znana – przemierzałyśmy ją parę razy i wszystko było ok. Tym razem przyznaję się, że uległam rozproszeniu. Nie pamiętam już co to było,...
Czytaj cały artykuł

Uke to znaczy partner

Nie wiem, czy wiecie, ale Duża chodzi 2 razy w tygodniu na judo. Nigdy mnie tam nie zabierała, co zresztą miałem jej za złe. Duża zwykle chodzi tam z Marcinem, czyli swoim mężem. Kiedyś nawet poszła sama z laską, ale powiedziała: „Nigdy więcej!” – tak, słyszałem na własne uszy. No...
Czytaj cały artykuł

Rok temu

  To ja Buniolot. Rok temu nie było mnie jeszcze z Asią, a nawet chyba nie wiedziałam, że będziemy razem. To miało dopiero nadejść. Wszyscy jeszcze mieli nadzieję, że Bryś wyzdrowieje. Niestety, stało się inaczej, ale mój szanowny poprzednik i tak robi wiele dobrego, bo przez swoją obecność w filmikach,...
Czytaj cały artykuł

Kulturalny przewodnik

Dzień doBryś wszystkim, Może myślicie, że ten wpis będzie o jakiejś książce, bo przewodnik to może być też książka. Nic bardziej mylnego. Wpis, oczywiście,  będzie o mnie. Przecież jestem bardzo skromna, więc jak mam o sobie nie napisać. Wyobraźcie sobie, że ostatnio bardzo dużo obcuję z kulturą. Te wszystkie atrakcje...
Czytaj cały artykuł

Życzenia od czworonoga

Dzień doBryś kochani, Niedługo święta. Z tej okazji życzę Wam dwunodzy opiekunowie psów przewodników, wszystkich innych psów oraz pozostałych zwierzaków, żeby Wam się miło świętowało, żebyście mieli czas na sprawienie radości nie tylko ludziom, lecz także swoim pupilom. Natomiast Wam – czworonożni przewodnicy osób niewidomych – życzę, byście mogli nadal...
Czytaj cały artykuł

Spadł śnieg – biedne nasze psie łapki

  Szkoda, że choć Asia nazywa mnie Buniolotem, nie umiem fruwać. Przydałoby mi się to teraz bardzo. Wczoraj spadł śnieg i zaczęto  sypać ulice solą. Wiem, że to potrzebne, żeby śnieg się rozpuścił i żeby się ludzie nie ślizgali, ale dla naszych psich łapek to nic przyjemnego. Na szczęście gdy...
Czytaj cały artykuł

Dobrowolnie o tych, którzy pomagają z dobrej woli

Dzień doBryś wszystkim, Mam nadzieję, że już poznajecie, że to powitanie charakterystyczne jest dla mnie, tzn. dla Buni, zwanej czasem Buniolotem. Dziś jednak nie opowiem Wam żadnej historii z naszego życia z Asią, przyznam tylko, że Asia za pisanie tekstów na blogu nie daje mi nagród, dlatego napisałam, że  dobrowolnie...
Czytaj cały artykuł

Pan, który nie wierzył w moje możliwości

Dzień doBryś  wszystkim, Wczoraj wracałyśmy z Asią tramwajem do domu. Gdy wysiądziemy na przystanku Młynów, musimy przejść przez torowisko tramwajowe i przez jezdnię, a  nie ma tam świateł. Asia trochę się tego przejścia boi, ponieważ tramwaje jadące od strony centrum wyjeżdżają zza zakrętu i nigdy nie wiadomo, czy motorniczy będzie...
Czytaj cały artykuł

Tandem

Dzień doBryś wszystkim, Wiem, wiem, tandem to taki rower, na którym można jeździć we dwoje. Widziałam, bo Asia ma go w domu u swoich rodziców i czasem na nim jeździ, nie ze mną oczywiście. Pewnie zapytacie, co ja mam wspólnego z tandemem, i czemu w ogóle o nim piszę. Nie...
Czytaj cały artykuł