Rok temu

 

To ja Buniolot. Rok temu nie było mnie jeszcze z Asią, a nawet chyba nie wiedziałam, że będziemy razem. To miało dopiero nadejść. Wszyscy jeszcze mieli nadzieję, że Bryś wyzdrowieje. Niestety, stało się inaczej, ale mój szanowny poprzednik i tak robi wiele dobrego, bo przez swoją obecność w filmikach, na zdjęciach, a przede wszystkim w pamięci wielu osób, promuje pracę psa przewodnika i wywołuje mnóstwo pozytywnych emocji.

Poniżej link do jednego z filmików nakręconych przez Fundację Vis Maior z Brysiem w roli głównej. Życzę miłych wspomnień i merdam przyjaźnie.

Nazywam się pies, pies przewodnik

Odpowiedz

Komentarz: