Upały

Dzień doBryś,

Upały są straszne dla ludzi, ale i dla nas psów, a szczególnie psów przewodników, też nie są łatwe. Wy ludzie macie mnóstwo sposobów, żeby się chłodzić. Możecie jeść lody, wchodzić pod prysznic, a w ogóle to nie macie futra i wasze ciała chłodzą się lepiej niż nasze.

My psy chłodzimy się tylko przez łapki, a konkretnie przez poduszki łapek i przez zianie oczywiście. Dobrze, że Asia pamięta o tym i kaganiec, który zakłada mi na spacery, jest fizjologiczny, tzn. tak duży, żebym mogła w nim otworzyć pyszczydło i ziajać. Nosimy też ze sobą składaną miskę i pijemy wodę przy każdej okazji. Poza tym Asia stara się, żebyśmy nie chodziły dużo, bo asfalt i chodniki mocno się nagrzewają na słońcu.

A w domu odpoczywam. Leżę sobie na kafelkach i się relaksuję.

Merdam przyjaźnie –

Bunia, która nie daje się upałom.

Odpowiedz

Komentarz: