Dzień dobryś wszystkim,
Jest jesień, często pada deszcz. Dlatego chciałbym Wam dzisiaj podpowiedzieć, co robi Asia, żeby dbać o mnie i moje sprzęty, kiedy za oknem leje.
Oczywiście po przyjściu z każdego spaceru wyciera mi łapki, „podwozie”, a w razie potrzeby grzbiet. To jasne, że i tak w domu brudzi się bardziej, więc trzeba sprzątać częściej niż zwykle.
Poza tym, po zdjęciu mi szorek Asia zawsze je wyciera, w szczególności pas, który mam na brzuchu. Nie zapomina też, żeby rozciągnąć smycz fleksi na całą długość i rozwiesić na kaloryferze aż do wyschnięcia. Wtedy linka nie butwieje w zamkniętym pudełku.
A może Wy też napiszecie, jakie macie pomysły na zmniejszenie niefajnych skutków deszczu?
Merdam przyjaźnie –
Bryś, który tylko odrobinę zmókł dziś rano.