Mam bardzo dobry umysł

Od paru dni zbieram się, żeby opisać Wam pewną śmieszną sytuację, która miała miejsce w ostatni weekend. Wracaliśmy z Asią z zakupów i podeszliśmy już do naszej bramki. Zatrzymaliśmy się, ponieważ Asia musiała wyjąć klucze i w tym właśnie momencie usłyszeliśmy następujący dialog:

Dziecko: – Mamusiu, jaki piękny piesek!

Mama: – Popatrz, to jest pies przewodnik, on prowadzi Panią.

Dziecko: – A ja wiem dlaczego on prowadzi!

Mama: – No, dlaczego?

Dziecko: – On umie prowadzić, bo ma bardzo dobry umysł.

Jak to usłyszałem, to z dumy i zadowolenia o mało co nie wzniosłem się w powietrze z całą uprzężą i z Asią na doczepkę!

Pozdrawiam Was, Bryś-intelektualista

Odpowiedz

Komentarz: