Apel do właścicieli psów

Wczoraj mieliśmy dwie niemiłe sytuacje związane z innymi psami. Wracaliśmy z Asią z pracy, tzn. Asia wracała z pracy, a ja pracowałem, żeby ona mogła bezpiecznie wrócić z pracy. I właśnie nasze bezpieczeństwo zostało zagrożone. Najpierw rzuciły się na mnie z wielkim szczekaniem dwa psy. Nie wiadomo, czy były z kimś czy same, ale musiałem się przed nimi bronić, więc szarpnąłem Asię i ona o mało nie upadła. Natomiast w drugiej sytuacji już wiemy na pewno, że człowiek z psem stał blisko i nie zszedł z naszej drogi. Tamten pies też do mnie skoczył, no i sytuacja była podobna.

Drodzy właściciele psów, myślcie trochę! Nie zostawiajcie samych swoich pupilków na ulicy czy przed sklepami, a poza tym nie wchodźcie nam w drogę 🙂 Wprawdzie jestem uczony, żeby ignorować psy, ale jak mogę nie reagować, gdy jakiś zwierzak rzuca się do mnie z agresją. Jeśli chodzi o czworonogi nastawione zabawowo, jest trochę łatwiej, ale czasem chęć zabawy z pobratymcem przeważa. Wam też nieraz , drodzy ludzie, się nie chce pracować i robicie coś innego. Dlatego powinniście mnie rozumieć.

Merdam przyjaźnie,

Bryś

Odpowiedz

Komentarz: